Tym razem troszkę inaczej... Nie karteczki a wstążkowe bombeczki.
To moje pierwsze wytwory. Postanowiłam spróbować i nawet mi wyszły.
Czerwono zielona jest dla mnie a reszta dużych pomaszerowała jako prezenty dla nauczycielek.
Im również się spodobały.
Te są mniejsze i zagościły w pokojach moich słoneczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz