Wytwory mojej kochanej córci. Pomagała mi zrobić swoje zaproszenia urodzinowe.
Pomysł również należał do niej.
Tło zostało wytłoczone. Mgiełki poszły w ruch :) Jeszcze tylko baloniki w podobnych kolorach.
Efekt całkiem fajny. A co najważniejsze jubilatka zadowolona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz