wtorek, 20 stycznia 2015

Z odrobiną zieleni

Zanim się obejrzymy skończy się styczeń, potem luty itd... z niecierpliwością czekam na wiosnę. Zima tutaj mnie ... hmmm... w pewnym sensie denerwuje. Pewnie potem będę mówić tak o wiośnie, lecie i tak w kółko :)
Ale póki co marzy mi się wiosenna trawa, pąki na drzewach, pierwsze listki...
tak więc przemyciłam troszkę wiosennych listków ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz